Cz. Cieszyn: Dzień Otwartych Drzwi w Polskim Gimnazjum | 27.11.2024
Młodzież ze szkół podstawowych z różnych stron regionu miała możliwość
w środę na własne oczy przekonać się, jakie warunki czekają ich w Polskim
Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. Uczniowie w efektowny
sposób pokazali im, czego mogą spodziewać się wybierając właśnie tę szkołę.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Młodzi uczniowie z regionu mieli okazję wykazać się swoją wiedzą. Fot. Łukasz Klimaniec
Dla jednych widowiskowo (eksperymenty i doświadczenia chemiczne), dla
wielu niekonwencjonalnie (zobaczcie i dotknijcie prawdziwe serce byka), ale dla
wszystkich ciekawie i w fajnej atmosferze – Dzień Otwartych Drzwi w Polskim
Gimnazjum w Czeskim Cieszynie jak zawsze należał do udanych.
– Pamiętam swój dzień otwarty, wyglądało to podobnie, też prezentowane
były te przedmioty – przyznała Tiffany Sajdok, która wspólnie z Marysią Wanią
oprowadzały blisko 20-osobową grupę z Polskiej Szkoły Podstawowej im. Wisławy
Szymborskiej w Wędryni. – Już wcześniej wiedziałam, że chcę iść do tej szkoły,
ale na pewno tamten dzień otwarty pokazał mi, ile tu jest różnych możliwości. I
bardziej mnie to przekonało, że tu chcę chodzić – podkreśliła. Marysia Wania z
kolei najlepiej zapamiętała prezentację języka rosyjskiego. – Wtedy przyszli
tancerze z „Olzy” i zatańczyli dla nas. Bardzo to mi się spodobało. Podobało mi
się też, jak były przygotowane różne dania rosyjskie – wspominała przewodniczka
grupy.
Uczniowie m.in. z Wędryni, Suchej Górnej, Błędowic, Jabłonkowa,
Bystrzycy, Gnojnika i Karwiny także mieli okazję zobaczyć efektowne (i smaczne)
językowe prezentacje w wykonaniu uczniów gimnazjum. W łączniku budynku
gimnazjaliści poprzez quizy, występy artystyczne i smakowite wypieki oraz
przekąski związane z konkretnym krajem zachęcali ich do nauki języków
rosyjskiego, hiszpańskiego i francuskiego. Wizytowali także salę gimnastyczną,
nową część szkoły, a także sale lekcyjne, w których akurat prowadzone były
zajęcia.
W sali biologicznej sami mogli wziąć udział w nietypowej lekcji –
oglądając multimedialną prezentację musieli wykazać się wiedzą nazywając
poszczególne rośliny i zwierzęta, a następnie Laura Samek wraz z Laurą Wierzgoń
zaprosiły ich do obejrzenia organów zwierząt m.in. serca byka.
– Ważne jest to, by pokazywać biologię w taki sposób, by uczniowie
mogli ją zobaczyć i dotknąć. Myślę, że wtedy jest taka fajna pierwsza
interakcja z biologią. Może kogoś to zainspiruje do przyszłej drogi kariery? –
oceniła Laura Samek. W pracowni chemicznej Ellen Romanowa z Dorotą Zońową zaprezentowały
kilka eksperymentów chemicznych, a Michal Czudek i Adam Velecký doświadczenia
fizyczne.
Młodzi uczniowie z regionu w każdym z punktów zwiedzania mieli okazję
wykazać się swoją wiedzą otrzymując słodycze za prawidłową odpowiedź z danej
dziedziny. Duże wrażenie zrobiła Agnieszka Bureš z Wędryni, która z pamięci
odtworzyła liczbę Pi (π) do grubo ponad stu miejsc po przecinku!
– Zazwyczaj patrzę, staram się zapamiętywać wzrokowo i szukam
podobieństwa. Na przykład liczby 32, potem 38. Zawsze jest jakieś podobieństwo
miedzy nimi i tak sobie to zapamiętuje – wyjaśniła. – Jeszcze nie wiem, do
jakiej szkoły pójdę, ale gimnazjum będę miała jako jedną ze szkół do wyboru.
Podoba mi się, że bardzo dużo uczniowie tutaj mówią. Byłam też w innych
szkołach, ale tam raczej nauczyciele zabierali głos. A tu angażują się uczniowie. I
podoba mi się, że każdy przedmiot jest zaprezentowany – podkreśliła.
GALERIE Gimpel